AS Roma uratowała się przed porażką w 95. minucie. Kapitalny gol w ostatniej akcji meczu! [WIDEO]

"Giallorossi" w ostatnim czasie zdecydowali się na zwolnienie Jose Mourinho. Daniele De Rossi miał zastąpić go tylko tymczasowo, ale pod wodzą Włocha drużyna szybko odżyła.

W czwartek Roma rozbiła Brighton aż 4:0 w meczu 1/8 finału Ligi Europy. We Florencji piłkarze ze stolicy mieli jednak bardzo duże problemy z Fiorentiną.

W 18. minucie "Viola" wyszła na prowadzenie. Po dośrodkowaniu w pole karne obrońcy gości nie upilnowali Luki Ranieriego, który pokonał golkipera Romy.

W drugiej części spotkania podopieczni De Rossiego ruszyli do odrabiania strat. W 58. minucie z piłką popędził Dybala, po zagraniu Angelino i rykoszecie futbolówka trafiła do Aouara, który nie zmarnował tej szansy.

Fiorentina szybko jednak odpowiedziała. Najpierw do siatki trafił Mandragora, a później Belotti ośmieszył w polu karnym Paredesa. Efektem był rzut karny dla "Violi".

Wydawało się, że Biraghi pogrąży Romę, lecz nie wykorzystał "jedenastki". Gości w grze utrzymał Svilar, broniąc uderzenie z jedenastu metrów.

W 95. minucie zemściło się to na Fiorentinie. Po zgraniu Ndicki znakomitym uderzeniem z woleja popisał się Diego Llorente. Dzięki temu Roma ostatecznie zremisowała we Florencji 2:2.