Zmiana trenera nie pomogła. AS Monaco znów przegrało. Cały mecz Glika

Dijon FCO pokonał przed własną publicznością AS Monaco 2:0 (1:0) w sobotnim meczu 22. kolejki rozgrywek francuskiej Ligue 1.
Na Stade Gaston-Gerard całe zawody w szeregach zespołu z Księstwa zaliczył Kamil Glik. Prowadzenie gospodarzom do przerwy zapewnił Kwon Chang-Hoon. Koreańczyk wykorzystał sytuację sam na sam po zagraniu Marokańczyka Fouada Chafika.
Kwadrans po zmianie stron sytuację gości skomplikował Naldo. Brazylijczyk po raz kolejny nie dokończył zawodów z powodu czerwonej kartki. Osłabionych wicemistrzów Francji pogrążył jeszcze dziewięć minut później Naim Sliti. Tunezyjczyk uderzył precyzyjnie pod poprzeczkę z pola karnego po asyście Julio Tavaresa.
Zespół z Burgundii dzięki piątej wygranej w sezonie awansował na szesnaste miejsce w tabeli. Drużyna z Księstwa, którą ponownie dowodzić będzie Portugalczyk Leonardo Jardim, doznała trzynastej porażki w bieżących rozgrywkach i pozostała na przedostatniej lokacie w klasyfikacji.