Artur Boruc zdecydowany na zakończenie kariery? Zagadkowy wpis golkipera Legii Warszawa

Artur Boruc w ostatnim czasie nie ma miejsca w meczowej kadrze Legii Warszawa. Wszystko wskazuje na to, że po sezonie były reprezentant Polski nie tylko rozstanie się z mistrzami Polski, ale w ogóle zakończy karierę.
Doświadczony golkiper po raz ostatni pojawił się na boisku w lutym, podczas ligowego spotkania z Wartą Poznań. Wówczas wyleciał z boiska z czerwoną kartką za uderzenie rywala.
Od tamtej pory Boruca nie tylko nie oglądaliśmy w meczach ligowych, ale nie było go nawet w kadrze drużyny prowadzonej przez Aleksandara Vukovicia. Zimą "Wojskowi" sprowadzili Richarda Strebingera.
Niewykluczone, że były reprezentant Polski dostanie jeszcze szansę pożegnania się z kibicami na murawie, w meczu ostatniej kolejki z Cracovią. Decyzja w tej sprawie na razie jeszcze jednak nie zapadła. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Wygląda na to, że sam Boruc jest już pewny piłkarskiej emerytury. Na Instagramie zamieścił wpis, sugerujący, że możemy nie zobaczyć go już na boisku w meczu o stawkę.
- „W sytuacjach kryzysowych, takich jak poniedziałek, zadbaj o spokój i równowagę psychiczną…” - radzi były bramkarz i wygląda zza okularów - napisał Boruc pod nowo zamieszczonym zdjęciem.
W obecnym sezonie Artur Boruc zagrał w 22 oficjalnych spotkaniach warszawskiej Legii. W tym czasie 20 razy musiał wyciągać piłkę z siatki. Sześciokrotnie zdołał zachować czyste konto.