Artur Boruc ostro o agentach piłkarskich. "Nie mają kręgosłupa moralnego"

Artur Boruc w mocnych słowach wypowiedział się o agentach piłkarskich. - To środowisko jest zepsute - powiedział na kanale Meczyki (YouTube).
Gościem nowego odcinka "Pogadajmy o piłce" był Artur Boruc. Bramkarz w programie opowiadał o swojej karierze. 42-latek podzielił się także opinią na temat agentów piłkarskich.
- To środowisko jest zepsute, będę szczery. Bardzo ubolewam nad tym, że piłkarze muszą współpracować często z ludźmi, którzy kręgosłupa moralnego nie mają właściwie wcale - powiedział.
Boruc wspominał sytuację związaną z podpisywaniem kontraktu z Celtikiem, kiedy negocjowano jego umowę w Szkocji. Menedżerem bramkarza był wówczas Radosław Osuch.
- W trakcie jazdy z lotniska na Celtic Park rozmawialiśmy, jak to ma wyglądać ewentualnie ten mój podpis. Dowiedziałem się paru rzeczy, których nie wiedziałem wcześniej. Wysiadłem z auta i nie chciałem jechać dalej. To było trochę buńczuczne, bo niewiele to zmieniło ogólnie - zdradził.
Cytowany fragment od [25:33]:

Przy okazji zachęcamy Was do subskrybowania nas TUTAJ, dzięki czemu będziecie na bieżąco z naszymi kolejnymi materiałami i programami, w których nie zabraknie fantastycznych gości.