Artur Boruc nie kryje zaskoczenia. "Nie miałem jeszcze testu. Bardzo dziwna sytuacja"

Artur Boruc w mediach społecznościowych zabrał głos w sprawie swojego stanu zdrowia.
Polski golkiper w zeszłym tygodniu został poddany kwarantannie. Boruc - podobnie jak cztery inne osoby w ekipie AFC Bournemouth - miał objawy wskazujące na możliwe zakażenie koronawirusem.
- Izolacja nastąpiła zgodnie z wytycznymi władz. Jest to środek ostrożności. Żadne testy nie potwierdziły jeszcze zarażenia koronawirusem - poinformowali wówczas działacze.
Tymczasem dziś Artur Boruc opublikował w mediach społecznościowych wpis, twierdząc, że... nie przeszedł żadnego testu.
- Nie miałem jeszcze testu i szczerze mówiąc, nie jestem pewien, czy w ogóle go przejdę. Bardzo dziwna sytuacja, ale próbuję znaleźć powód. Pewnego dnia tajemnica zostanie rozwiązana - napisał.
40-latek jednocześnie zapewnił, że jego stan zdrowia jest dobry.
- Czujemy się lepiej i wygląda na to, że izolacja działa. Daj sobie szansę i daj szansę innym - zakończył.