Arteta zupełnie odleciał. Szok, na co zrzucił winę za porażkę Arsenalu

Nie tak miało wyglądać starcie Arsenalu z Newcastle United w ramach półfinału Carabao Cup. Mimo tego, że za faworyta tego pojedynku uznawało się zespół Mikela Artety, po triumf sięgnęły "Sroki".

Jeszcze przed przerwą błąd gospodarzy w defensywie wykorzystał Alexander Isak. Szwed otworzył wynik tego spotkania. Po przerwie wszelkich formalności dopełnił Anthony Gordon, który trafił na 2:0.

Po zakończeniu meczu występ swojego zespołu skomentował Mikel Arteta. Hiszpański trener przyznał, że jego drużyna miała duże kłopoty z wykończeniem. Wpływ na to mogły mieć nieodpowiednie piłki.

- Wiele naszych strzałów przeleciało nad poprzeczką. Rozmawialiśmy na ten temat. Jest wiele detali, które musimy poprawić - powiedział szkoleniowiec Arsenalu po spotkaniu z Newcastle United.

- Ta piłka była po prostu inna, znacznie różni się od tej, która jest w Premier League. Trzeba się do tego przystosować, bo leci inaczej. Kiedy ją uderzasz, kontakt jest inny - podsumował Hiszpan.

Kolejny mecz Arsenalu zostanie rozegrany już 12 stycznia. Jego rywalem w meczu FA Cup będzie Manchester United.