"Arsene Wenger został poddany praniu mózgu". Trener reprezentacji Norwegii wstrząśnięty postawą Francuza
Stale Solbakken, trener reprezentacji Norwegii, ostro skrytykował Arsene'a Wengera. Jego zdaniem Francuzowi... "wyprano mózg".
Wenger nie pracuje w zawodzie od 2018 roku, gdy rozstał się z nim Arsenal. W praktyce zakończył już trenerską karierę.
Francuz przesiadł się z ławki trenerskiej do gabinetu dyrektora ds. globalnego rozwoju piłki nożnej w FIFA. Firmował kontrowersyjne pomysły szefa federacji Gianniego Infantino. To on był niejako rzecznikiem projektu zapomnianej już rewolucji w piłkarskim kalendarzu. Popierał rozgrywanie wielkich turniejów w cyklu dwuletnim, a nie czteroletnim, jak obecnie.
Duże zamieszanie wywołała też wypowiedź Wengera w trakcie mundialu. Gdy odpadła z niego reprezentacja Niemiec, to wypalił, że sukcesy odnoszą drużyny nastawione na grę, a nie polityczne demonstracje. Było to nawiązanie do gestu niemieckich piłkarzy sprzed meczu z Japonią. Zakryli wówczas usta na znak protestu przeciwko katarskiej cenzurze.
Postawa Wengera wstrząsnęła Stale Solbakkenem. Trener reprezentacji Norwegii mówi o Francuzie w bardzo zdecydowany sposób.
- Wzdrygam się, gdy widzę, że najmądrzejszy człowiek na świecie, Arsene Wenger, którego podziwiano przez lata, został poddany praniu mózgu. Wygłasza teraz najgłupsze stwierdzenia - wypalił Solbakken.
- To przerażające, co dzieje się z tymi wszystkimi ludźmi, których podziwialiśmy przez lata. Obawiam się, że będzie już tylko gorzej - dodał selekcjoner reprezentacji Norwegii.