Arsene Wenger wychwala Real Madryt. Zdradził, co zaskakuje go w drużynie Carlo Ancelottiego

Real jeszcze w 89. minucie rewanżu z Manchesterem City potrzebował dwóch goli, by doprowadzić do dogrywki. Choć zadanie było ekstremalnie trudne, to "Królewscy" dopięli swego dzięki golom Rodrygo. W dodatkowej części gry decydujący cios zadał Karim Benzema.

Z punktu widzenia Manchesteru City sprawę zawalił Jack Grealish, który zmarnował dwie świetne okazje. Wenger zwraca uwagę na jeszcze jedno zachowanie gracza gości.

- Przy golu na 1:1 Carvajal zbyt łatwo minął Grealisha. On musiał bezwzględnie walczyć o zatrzymanie tego dośrodkowania! - analizował Wenger.

Były menedżer Arsenalu nie ukrywa, że postawa Realu zrobiła na nim duże wrażenie. Nazywa go "specjalną drużyną".

- W Realu zaskakuje mnie to, że za każdym razem znajduje rozwiązanie swojego problemu. Nie możemy zapomnieć, że Chelsea i Manchesterowi City strzelił po sześć goli. Nie często zdarza się, by City w dwóch meczach stracił tyle bramek. Real ma coś wyjątkowego - przyznał Wenger.

Finał Ligi Mistrzów zaplanowano na 28 maja. Spotkanie odbędzie się na Stade France Paryżu. Real Madryt zmierzy się w nim z Liverpoolem.