Arsenal wykonał zadanie. Beniaminek nie miał nic do powiedzenia [WIDEO]

Arsenal od początku meczu miał zdecydowaną przewagę. Objął prowadzenie w 23. minucie. Leandro Trossard dograł przed bramkę, a Kai Havertz wpakował piłkę do sieci.

Ipswich było bezradne. Beniaminek w pierwszej połowie był przy piłce tylko przez 16 procent czasu gry. Nie oddał ani jednego strzału na bramkę "Kanonierów".

Po przerwie gra stała się bardziej wyrównana. Nie zmieniło się jednak to, że Ipswich nie było w stanie niczego ciekawego zwojować pod bramką Davida Rayi. Ich dwa strzały zostały zablokowane...

Arsenal był blisko podwyższenia wyniku w 63. minucie. Declan Rice dośrodkował z rzutu rożnego, a nieznacznie pomylił się Gabriel. Później groźnie strzelił Martin Odegaard, ale jego uderzenie zostało zatrzymane przez bramkarza gości.

Wynik się nie zmienił. Arsenal po skromnym zwycięstwie przesunął się na drugie miejsce w tabeli. Do prowadzącego Liverpoolu traci sześć punktów. W dodatku ma o jeden mecz rozegrany więcej.

Jakub Kiwior zwycięstwo kolegów oglądał z boku. Cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.