Arsenal pokonał Burnley na własnym stadionie

Kibice zgromadzeni na Emirates Stadium na pierwsze trafienie w tym spotkaniu czekali do 59. minuty gry. Na listę strzelców wpisał się wówczas Shkodran Mustafi. Reprezentant Niemiec wykorzystał dośrodkowanie Mesuta Oezila z rzutu rożnego.

Goście zdołali wyrównać dopiero w doliczonym czasie rywalizacji. W polu karnym faulował Francis Coquelin, a jedenastkę na gola zamienił Andre Gray. 

Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, nieostrożnie we własnej szesnastce interweniował Ben Mee. Sędzia zmuszony był podyktować rzut karny, który skutecznie wykorzystał Alexis Sanchez.

Warto zaznaczyć, że gospodarze od 65. minuty grali w osłabieniu. Czerwoną kartką ukarany został Granit Xhaka. Szwajcar musiał przedwcześnie udać się do szatni za faul na jednym ze swoich rywali.

Arsenal FC zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli Premier League. "Kanonierzy" mają na swoim koncie 47 punktów, z kolei Burnley FC zdobyło do tej pory 26 "oczek" i znajduje się na trzynastej pozycji.

****

Arsenal FC - Burnley FC 2:1 (0:0)

Bramki: Mustafi 59, Sanchez 90+7(k) - Gray 90+3(k).