Arsenal pilnie szuka wzmocnień. Piłkarz Borussii Dortmund na liście życzeń
David Ornstein zdradził, jakie są plany transferowe Arsenalu. Na liście życzeń "Kanonierów" jest Julian Brandt z Borusii Dortmund.
Ornstein twierdzi, że Arsenal pierwotnie zamierzał dokonać większych zakupów dopiero przed kolejnym sezonem. Wraz z końcem czerwca wygasną kontrakty Mesuta Ozila, Davida Luiza, Sokratisa Papastapulosa i Shkodrana Mustafiego. Klub w ich miejsce planował sprowadzić nowego ofensywnego pomocnika i prawego obrońcę.
Sytuacja jednak się zmieniła w związku z beznadziejnymi wynikami "Kanonierów" w pierwszej fazie sezonu. Arsenal chciał sprowadzić Dominika Szoboszlaia z RB Salzburg, ale Węgier wolał przenosiny do Lipska.
W tej sytuacji na liście życzeń londyńskiego klubu znalazł się Julian Brandt z Borussii Dortmund. Ornstein twierdzi za to, że znacząco spadły notowania Houssema Aouara z Olympique Lyon. Scouci Arsenalu nabrali wątpliwości, czy to właściwy piłkarz do gry w ich klubie. Nie ma też podobno tematu sprowadzenia Christiana Eriksena, który jest wypychany z Interu Mediolan.
- Presja na wejście na rynek transferowy wydaje się rosnąć z dnia na dzień. Dyrektor techniczny Edu będzie próbował wzmocnić skład, ale najbliższe zimowe okno transferowe będzie jeszcze trudniejsze niż zwykle. Nie ma żadnej pewności, że Arsenal zdoła zrealizować swoje cele - komentuje Ornstein.
Na razie Arsenal wzmocnił się poza boiskiem. Dołączyli do niego lekarz Bruno Maziotti, który był zatrudniony w PSG, oraz fizjoterapeuta Nick Court z Bournemouth.
Kolejnym rywalem "Kanonierów" jest Chelsea. Derby Londynu odbędą się 26 grudnia. Początek o 18:30.