Arsenal. Krystian Bielik może szukać sobie nowego klubu. Obrońca nie pasuje do filozofii Unaia Emery'ego

Krystian Bielik może sobie szukać nowego klubu. Obrońca nie widnieje w dalszych planach menedżera Arsenalu, Unaia Emery'ego.
O odejściu młodzieżowego reprezentanta Polski z Arsenalu mówi się od kilkunastu tygodni. Zawodnik po udanym Euro U-21 liczył na to, że dostanie szansę od hiszpańskiego menedżera. Tymczasem dla 21-latka zabrakło nawet w szerokiej kadrze "Kanonierów" na tournee po Stanach Zjednoczonych, a klub zakomunikował mu, żeby szukał sobie nowego klubu.
- Po EURO odbyła się rozmowa, w której przedstawiciel Arsenalu oznajmił agentowi zawodnika, Cezaremu Kucharskiemu, że piłkarz nie będzie miał przedłużonej umowy (ta kończy się w 2021 roku), bo nie pasuje do filozofii hiszpańskiego szkoleniowca. Sam Bielik dostał sygnał, że młodzi zawodnicy sprowadzeni za Arsene'a Wengera będą raczej wypychani z klubu - pisze "Przegląd Sportowy".
Swego czasu Polakiem interesował się AC Milan, ale temat transferu upadł ze względu na wymagania finansowe Anglików. Cztery lata temu sprowadzili go z Legii Warszawa za 2,5 miliona euro i teraz zamierzają na nim zarobić.
Krystianem Bielikiem, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Charlton Atletic, interesują się kluby z Championship. Obrońca chciałby już transferu definitywnego, a nie kolejnego wypożyczenia.