Arkadiusz Reca opowiedział o celu na ten sezon. "Zdobyłem nową umiejętność"

Arkadiusz Reca opowiedział o celu na ten sezon. "Zdobyłem nową umiejętność"
Marcin Kadziolka / shutterstock.com
Arkadiusz Reca w sezonie 2020/2021 reprezentuje barwy Crotone. Polak w rozmowie z portalem "Łączy nas piłka" przyznał, jaki jest jego cel na ten sezon. Powiedział też, w jakim obszarze poczynił największe postępy.
Sobotni mecz z Sampdorią Genua nie był zbytnio udany dla piłkarzy Crotone. Beniaminek przegrał to spotkanie 1:3. Arkadiusz Reca żałuje, że jego zespołowi nie udało się wywieźć punktów z terenu rywala.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Bardzo szkoda tej porażki, tym bardziej, że we wcześniejszych dwóch meczach zdobyliśmy cztery punkty. To była nasza najlepsza seria w sezonie. Do meczu z Sampdorią przystąpiliśmy z dużą wiarą, że zdobędziemy co najmniej punkt. Nie udało się i myślę, że to efekt zmęczenia. Po bezbramkowym remisie z Udinese zostaliśmy w hotelu, mieliśmy mini obóz, dopiero w niedzielę wróciliśmy do Crotone. Czuliśmy się lekko podmęczeni przed starciem w Genui, ale nie możemy się tym tłumaczyć, tylko szukać punktów w innych meczach - powiedział Reca.
- W tabeli słabo to wygląda, musimy poprawić grę w defensywie, tracimy zbyt dużo bramek. Ale i w ofensywie też jest co zmieniać, bo stwarzamy za mało sytuacji. Z drugiej strony, nie uważam, że z naszą grą jest tak źle. Próbujemy rozgrywać piłkę od tyłu, często nam to wychodzi, bo biorą się z tego ciekawe akcje. Crotone gra fajny futbol. I jeśli poprawimy te mankamenty, to zaczniemy regularnie punktować - dodał.
W niedawnym spotkaniu ze Spezią reprezentant Polski mógł świętować swojego pierwszego gola w Serie A. Poprawienie ofensywnych statystyk to coś, czego Reca chciał dokonać w obecnych rozgrywkach.
- Przychodząc tutaj, miałem za cel, aby poprawić najważniejsze statystyki. Miałem za sobą rok gry w Serie A w SPAL, ale moje liczby nie były zbyt okazałe. Zdobyłem nową umiejętność: odpowiednie poruszanie się po boisku. To zaprocentowało choćby dwoma wywalczonymi rzutami karnymi. Cel zatem stopniowo realizuję, liczę przy tym, że na koniec sezonu będę miał zadowalającą liczbę bramek i satysfakcjonującą liczbę asyst - przyznał.
- Na pewno w dopisywaniu kolejnych meczów do reprezentacyjnego CV pomaga mi regularna gra w klubie. Przyjeżdżam na kadrę pewniejszy siebie i w formie. Reprezentacja daje mi motywację do dalszego i ciągłego rozwoju. Nie ma nic piękniejszego dla zawodnika niż występy w drużynie narodowej. Dlatego na nowy rok mam jedno życzenie: dużo zdrowia. Ono rzutuje na całą karierę piłkarza - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik21 Dec 2020 · 14:01
Źródło: Łączy nas piłka

Przeczytaj również