Arkadiusz Milik w końcu doceniony. "To był występ na miarę jego talentu"
Arkadiusz Milik popisał się hat-trickiem w meczu Olympique Marsylia - Angers SCO. Polak otrzymał wysokie noty od dziennikarzy i przedstawicieli francuskiego futbolu.
Arkadiusz Milik miał w ostatnim czasie problem z regularną grą dla Marsylii. W poprzedniej kolejce Ligue 1 wszedł tylko na kilka minut, a jego zespół przegrał z Lyonem. Przeciwko Angers Polak pojawił się jednak w wyjściowym składzie i w pełni wykorzystał szansę.
27-latek aż trzy razy trafił do siatki i w znaczny sposób przyczynił się do okazałego zwycięstwa swojego klubu. Marsylia pokonała Angers 5:2, a Polak został wybrany zawodnikiem meczu.
- 27-letni napastnik uciszył krytyków w piątkowy wieczór. W meczu z Angers nie zawsze wszystko wychodziło Milikowi, ale zrobił, co do niego należało, czyli strzelał gole - czytamy w "Foot Mercato".
Pochwał nie szczędził również portal "Ledauphine.com", który przyznał Polakowi "ósemkę".
- Oczywiście zawodnik meczu! Po trzech meczach na ławce rezerwowych w końcu wyszedł w pierwszym składzie. Wreszcie doszedł do siebie, co dobrze wróży na przyszłość - napisano w uzasadnieniu.
Jeszcze wyżej występ Polaka ocenił prestiżowy "L'Équipe". Milik otrzymał "dziewiątkę", co - jak przyznają eksperci - jest prawdziwą rzadkością.
- Co za powrót do wyjściowej jedenastki! - krótko podsumowano.
Gratulacje Milikowi złożył również Stephane Tapie, syn Bernarda Tapie, byłego właściciela Marsylii.
- To występ na miarę talentu Milika. Po prostu trzeba mu dobrać odpowiednich piłkarzy do asyst. Mówiłem, że gdy masz świetnego napastnika, to nim grasz. To bardzo proste! - napisał Piotrowi Koźmińskiemu.
W tym sezonie reprezentant Polski wystąpił w 21 spotkaniach, zdobył 13 bramek we wszystkich rozgrywkach.