Arkadiusz Malarz rozchwytywany. Dwie oferty z zagranicznych klubów

39-letni bramkarz trafił do Legii Warszawa z GKS-u Bełchatów w lutym 2015 roku i przez kilka sezonów stanowił o defensywnej sile zespołu ówczesnego mistrza Polski. W ubiegłym roku stracił jednak miejsce w bramce "Wojskowych", ustępując Radosławowi Cierzniakowi i perspektywicznemu Radosławowi Majeckiemu, na którym Legia ma nadzieję zarobić w przyszłości duże pieniądze.

Priorytetem Malarza jest osiedlenie się na stałe w Polsce. Był już nawet po słowie z działaczami Wisły Płock, ale ostatecznie rozmowy upadły ze względu na pozostanie w klubie Thomasa Dahne. Możliwe jednak, że po odejściu Dahne, temat płocki powróci.

Zawodnik ma dwie oferty z lig w których miał okazję już występować - z Cypru i Grecji.

- Choć nie należę do ludzi cierpliwych, na razie spokojnie czekam. Chciałbym jeszcze ze dwa lata w piłkę pograć - stwierdził Malarz w rozmowie ze "Sport.pl".