Arka krok bliżej Ekstraklasy! Dawid Szwarga dalej niepokonany [WIDEO]

Arka krok bliżej Ekstraklasy! Dawid Szwarga dalej niepokonany [WIDEO]
Piotr Matusewicz / pressfocus
Nie ma mocnych na Arkę Gdynia! Dawid Szwarga zanotował kolejne zwycięstwo w roli trenera pierwszoligowca, który zrobił ogromny krok do Ekstraklasy, wygrywając 1:0 z Odrą Opole. Bohaterem meczu został Adam Ratajczyk.
Arka Gdynia przystąpiła do meczu z Odrą jako lider tabeli I ligi bez porażki w 2025 roku. Ostatnio gdynianie zostali jednak zatrzymani na wyjeździe w Głogowie, remisując z Chrobrym. Goście z Opola walczą z kolei o utrzymanie i jasnym było, że poszukają niespodzianki w Wielką Sobotę. Dodatkowo przyjechali nad morze z chęcią zemsty za kompromitującą porażkę 0:6 w pierwszej rundzie.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tyle w teorii, a w praktyce plan Odry na to spotkanie posypał się błyskawicznie. Równo po upływie minuty Arka przeprowadziła akcję zakończoną golem na 1:0. Navarro uruchomił Oliveirę, ten pomknął prawym skrzydłem i zagrał wzdłuż bramki. Na dalszym słupku czekał Adam Ratajczyk, który bez problemu wpakował piłkę do siatki.
Zanosiło się na bardzo ciężkie 45 minut dla drużyny Jarosława Skrobacza, ale… nic takiego nie nastąpiło. Arka zdjęła nogę z gazu i nie tworzyła kolejnych sytuacji bramkowych. Faworyt był niechlujny i nie oddawał strzałów. Odra poczuła więc krew i szukała swoich okazji po stałych fragmentach gry. W 22. minucie bramkarz gospodarzy Damian Węglarz uchronił Jordana Majchrzaka przed golem samobójczym, natomiast już minutę później skapitulował po trafieniu Piotra Żemły. Sędzia błyskawicznie zasygnalizował jednak faul w ataku i bramki na 1:1 nie uznał.
Do przerwy działo się niewiele - więcej było fauli i rwanej gry niż składnych akcji. Wynik nie uległ zmianie.
Zmianie nie uległ też obraz meczu po przerwie. Dawid Szwarga szybko zareagował na słabą grę swojego zespołu, wymieniając trzech zawodników jeszcze przed upływem godziny. To ewidentnie jednak nie był dzień lidera ligowej tabeli. Dość powiedzieć, że to Węglarz jako pierwszy musiał się porządnie wysilić, a nie golkiper gości Artur Haluch. W 72. minucie po rykoszecie zachował czujność, zbijając piłkę nad poprzeczkę.
Arka przebudziła się po 80. minucie. Impuls dał rezerwowy Dawid Kocyła, który ruszył do przodu i groźnym uderzeniem zmusił Halucha do interwencji. Po chwili nad bramką główkował Szymon Sobczak, potem jeszcze mocno z dystansu spróbował Hide Vitalucci. "Żółto-niebiescy" nie podwyższyli jednak wyniku i dowieźli prowadzenie 1:0.
Po 29. kolejce Arka ma na koncie 64 punkty i jest coraz bliżej upragnionego awansu do Ekstraklasy. Odra zajmuje 14. pozycję.

Przeczytaj również