Arka Gdynia. Ireneusz Mamrot: Bardzo istotne było to, że udało się gola zdobyć szybko

- Myślę, że dla kibica w dzisiejszym spotkaniu nie zabrakło niczego. To moja ocena na gorąco - było 5 bramek, były nieuznane gole, były emocje i do końca musieliśmy walczyć o wynik - przyznał Ireneusz Mamrot po wygranym 3:2 meczu z Zagłębiem Lubin.
- Cieszą mnie bramki. Każda gol oczywiście cieszy, ale dziś dwa strzeliliśmy po naprawdę składnych akcjach i to bardzo cieszy. Nie jest łatwo, gdy prowadzisz 2:0, potem mamy nieuznaną bramkę na 3:1, remis 2:2 i bramka na 3:2. Bardzo istotne było to, że udało się gola zdobyć szybko. Ważny był dziś także doping - zwłaszcza przy remisie bardzo nam to pomogło. Chłopcy nabiegali się, przebiegli bardzo dużo kilometrów. Za 3 dni jest kolejny mecz. Musimy pozbierać wszystkich rannych i w piątek jechać na mecz, by walczyć o kolejne punkty, których bardzo potrzebujemy - dodał Mamrot.
- Kibice nam pomogli, doping był bardzo dobry, kluczowe było to przede wszystkim wtedy, gdy straciliśmy bramkę i było 2:2. Każdy zawodnik to potwierdzi, było to wtedy niezbędne. W pierwszej połowie chcieliśmy wyjść zdecydowanie - agresywnie i wysoko. Później Zagłębie osiągnęło nad nami przewagę. Dlatego ja wyżej oceniłbym tę drugą "połówkę" w naszym wykonaniu, bo w niej zagraliśmy lepiej. Muszę przyznać, że to pierwszy mój mecz w roli szkoleniowca w Gdyni, kiedy rozegraliśmy dwie dobre połowy - zakończył trener Arki.