Argentyna znów pokonała Brazylię! Ostro na boisku i trybunach, mistrzowie świata górą w hicie [WIDEO]

Już przed pierwszym gwizdkiem w Rio de Janeiro było bardzo gorąco. Argentyńscy fani starli się z policją. Interweniować próbował między innymi Emiliano Martinez, a mistrzowie świata podjęli decyzję o zejściu do szatni. Więcej pisaliśmy TUTAJ.

Ostatecznie spotkanie rozpoczęło się z blisko półgodzinnym opóźnieniem, a nerwowa atmosfera udzieliła się piłkarzom. W pierwszym kwadransie gra była momentami bardzo brutalna. Ucierpiał między innymi Rodrigo De Paul (więcej TUTAJ).

Klarownych sytuacji bramkowych było zdecydowanie mniej niż ostrych fauli. Zdecydowanie bliżej wyjścia na prowadzenie była jednak Brazylia. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego błąd popełnił Emiliano Martinez. Bramkarza uratował jednak Cristian Romero, po strzale Gabriela Martinellego wybijając piłkę z linii bramkowej.

Golkiper zrehabilitował się na początku drugiej części spotkania. Wówczas Martinelli znalazł się w sytuacji sam na sam z Martinezem, lecz to bramkarz "Albicelestes" był górą w tym pojedynku.

Mistrzowie świata przez długi czas nie potrafili zagrozić bramce rywali. W 63. minucie zaskoczyli jednak Brazylię po stałym fragmencie. Giovani Lo Celso dośrodkował do Nicolasa Otamendiego, który skierował piłkę do siatki.

W końcówce spotkania z boiska wyleciał Joelinton, który starł się z De Paulem. Brazylia w dziesiątkę nie była w stanie odrobić strat i musiała uznać wyższość odwiecznego rywala na słynnej Maracanie.

W efekcie "Albicelestes" utrzymali pozycję lidera eliminacji do mundialu - wyprzedzają Urugwaj i Kolumbię, które także wygrały swoje spotkania. Brazylia po trzech porażkach z rzędu zajmuje dopiero szóste miejsce w tabeli.