Aquilani: Mój transfer do Pescary to nie piłkarski upadek

Alberto Aquilani podczas letniego okienka transferowego przeniósł się do Delfino Pescara 1936. Jak przyznał w swoim ostatnim wywiadzie 32-latek, spory wpływ na jego transfer miał opiekun drużyny z Abruzzo, Massimo Oddo.
Do ekipy ze Stadio Adriatico trafił na zasadzie wolnego transferu ze Sportingu Clube de Portugal, w którym występował przez nieco ponad rok. Wcześniej reprezentował barwy takich klubów jak ACF Fiorentina, Liverpool FC, AC Milan, czy też Juventus FC.
- Mój transfer do Pescary to nie piłkarski upadek. Jak skończę karierę to wtedy o takich sprawach będę myślał i wówczas będę je dokładnie analizował. Mam jeszcze wiele do zrobienia w futbolu i chcę to zaznaczyć - powiedział Alberto Aquilani, cytowany przez "La Gazzetta dello Sport".
- We Włoszech spędziłem kilka lat, następnie zbierałem doświadczenie za granicą, a teraz postanowiłem wrócić do kraju. Dlatego skorzystałem z propozycji Delfini - kontynuował niezwykle doświadczony pomocnik, który swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w AS Romie.
- Massimo Oddo, menadżer klubu, zadzwonił do mnie i przekazał mi wiele pozytywnej energii. Jego idea futbolu bardzo mi się spodobała, bo ja podobnie postrzegam piłkę nożną - dodał 38-krotny reprezentant Italii.