Apel Mateusza Borka po przegranej z Włochami. "Widzieliśmy, jakich zmian dokonał w przerwie Jerzy Brzęczek"

Apel Mateusza Borka po przegranej z Włochami. "Widzieliśmy, jakich zmian dokonał w przerwie Jerzy Brzęczek"
Adam Starszynski / PressFocus
Mateusz Borek zwrócił się z apelem do kibiców po wczorajszym meczu Włochy - Polska w Lidze Narodów. Dziennikarz wyraził też swoje wsparcie dla "starej gwardii" w ekipie Jerzego Brzęczka.
Polacy otrzymali wczoraj bolesną lekcję na Mapei Stadium. Po fatalnym spotkaniu ulegli Włochom 0:2. W grze "Biało-Czerwonych" ciężko było dostrzec jakiekolwiek pozytywne aspekty. Podopieczni Jerzego Brzęczka wyglądali na zagubionych i zdezorientowanych w starciu ze znakomicie przygotowanym rywalem.
Dalsza część tekstu pod wideo
Mateusz Borek nie krył rozczarowania tym, co zobaczył na boisku w Reggio Emilia.
- Uciekły nasze marzenia dotyczące turnieju finałowego Ligi Narodów w Polsce. Polska została zdeklasowana przez reprezentację Włoch - oznajmił na antenie "TVP Sport".
- Jak to śpiewał Krzysztof Krawczyk? "Trudno tak razem być nam ze sobą". Jest taki termin - trudna miłość. I tak jest między kibicem, a reprezentacją Polski. Był dobry miesiąc, gdy wydawało się, że wszystko idzie do góry. Teraz zostajemy zdeptani i sprowadzeni na ziemię z Włochami, którzy mieli kilka wyrw w zespole. W ich drużynie brakowało ważnych piłkarzy - dodał.
Borek zwrócił się też z apelem do kibiców. Dziennikarz domaga się realnej oceny umiejętności zawodników bez względu na wiek piłkarza.
- Jest jeszcze jeden bardzo ważny element, na który chcę zwrócić uwagę. To jest apel do kibiców. Nie ferujmy za szybko wyroków. Nie róbmy z młodych chłopaków gwiazd. Musimy przestać myśleć zero-jedynkowo, jeśli chodzi o wprowadzanie młodych zawodników do reprezentacji. Nie można wyrzucać 10 doświadczonych zawodników, a następnego dnia oczami stawiać na innych piłkarzy, tylko dlatego że mają 19 lat - zaznaczył.
- Widzieliśmy, jakich zmian dokonał w przerwie Jerzy Brzęczek. Boisko opuścili młodzi Szymański, Jóźwiak i Moder. I te pierwsze minuty drugiej połowy były bardzo obiecujące. Nie mówię, że Grosicki, Zieliński czy Góralski grali coś niezwykłego. Natomiast zaczęło to wyglądać lepiej - podsumował.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz16 Nov 2020 · 10:24
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również