Antony odchodzi z Manchesteru United. Padło słynne "Here we go!"

Swego czasu "Czerwone Diabły" zapłaciły za Antony'ego aż 95 milionów euro. Na transfer mocno nalegał Erik ten Hag, który współpracował z Brazylijczykiem w Ajaksie Amsterdam.

Po przenosinach do Manchesteru skrzydłowy znacznie obniżył jednak loty. Nawet holenderski szkoleniowiec bardzo rzadko korzystał z jego usług.

Po przyjściu Rubena Amorima Brazylijczyk gra nieco częściej, ale nadal nie zachwyca. Uznano, że najlepszym wyjściem będzie jego wypożyczenie.

Takim rozwiązaniem zainteresowany był Betis. Hiszpanie przystąpili do negocjacji z "Czerwonymi Diabłami" i obie strony doszły do porozumienia.

Jak donosi Fabrizio Romano, między klubami doszło już do wymiany dokumentów. Betis nie będzie mógł wykupić Antony'ego, a część jego pensji nadal będzie pokrywał Manchester United.

W tym sezonie Brazylijczyk zaliczył 14 oficjalnych meczów w barwach angielskiego klubu. Zdobył jedną bramkę. Niemiecki Transfermarkt wycenia go na 20 milionów euro.