Antoni Piechniczek wybrał polską jedenastkę wszech czasów. "On miał ten luz"

Były selekcjoner w bramce postawił na Józefa Młynarczyka. W linii obrony znalazło się czterech zawodników: Antoni Szymanowski, Władysław Żmuda, Stanisław Oślizło, Zygmunt Anczok.

- Józek brał udział w dwóch mundialach, rozegrał w nich jedenaście meczów od pierwszej do ostatniej minuty. Do tego miał większe osiągnięcia klubowe: z FC Porto wygrał przecież Puchar Europy i Puchar - oznajmił były trener.

77-latek w pomocy umieścił Zbigniewa Bońka Henryka Kasperczaka oraz Kazimierza Deynę.

- Kazik nigdy nie bał się, że ktoś mu zabierze piłkę, dlatego stać go było na zaskakujące rozwiązania. On się nigdy nie denerwował, na boisku to wspaniała, ważna, rzadka cecha. Miał ten luz - dodał.

Trio w ataku marzeń Piechniczka tworzą: Grzegorz Lato, Robert Lewandowski, Włodzimierz Lubański.

- Lewandowski to przedstawiciel najnowszej generacji. Dla mnie to piłkarz, który za granicą zrobił największą karierę w całej historii polskiej piłki - podsumował.

Józef Młynarczyk – Antoni Szymanowski, Władysław Żmuda, Stanisław Oślizło, Zygmunt Anczok – Zbigniew Boniek, Kazimierz Deyna, Henryk Kasperczak – Grzegorz Lato, Robert Lewandowski, Włodzimierz Lubański