Ansu Fati ma nowy klub? Zespół Premier League wkroczył do akcji i zgarnął piłkarza FC Barcelony

Początkowo to właśnie londyńczycy wydawali się faworytami do sprowadzenia reprezentanta Hiszpanii. Na takie rozwiązanie naciskała zarówno "Barca", jak i agent Fatiego, Jorge Mendes.

Piłkarz nie był jednak przekonany do przenosin do stolicy. W środowy wieczór do gry włączył się kolejny zespół. Mowa o rewelacji poprzedniego sezonu Premier League, Brighton.

Trener "Mew", Roberto De Zerbi, miał zadzwonić do Fatiego, gdy tylko dowiedział się, że zawodnik "Barcy" jest dostępny na rynku transferowym. To właśnie ta rozmowa okazała się decydująca.

Szkoleniowiec Brighton zdołał przekonać piłkarza do oferty z tego klubu. FC Barcelona także zgodziła się na roczne wypożyczenie skrzydłowego. W umowie nie ma klauzuli wykupu.

Anglicy pokrywać będą znaczną część aktualnego wynagrodzenia piłkarza. Toni Juanmarti z katalońskiego "Sportu" twierdzi, że będzie to około 70-75%. Pozostałą sumę nadal płacić będzie "Barca".

Fati w czwartek ma wylecieć do Anglii na testy medyczne. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, jeszcze tego samego dnia skrzydłowy podpisze kontrakt z nowym klubem i zostanie graczem "Mew".