Anglia znowu zawiodła! Chorwacja odpadła z EURO [WIDEO]
Anglia znów zawiodła oczekiwania. Ekipa Garetha Southgate'a jedynie bezbramkowo zremisowała ze Słowenią. Wynik ten wyeliminował z turnieju reprezentację Chorwacji. Z kolei Słowenia w niecodziennych okolicznościach awansowała z trzeciego miejsca.
Luka Modrić i spółka musieli uważnie śledzić spotkanie w Kolonii. W poniedziałek "Vatreni" wypuścili awans, tracąc bramkę w końcówce meczu z Włochami. W efekcie spadli na trzecie miejsce w tabeli i musieli liczyć na splot wielu szczęśliwych wydarzeń. Jednym z warunków do awansu Chorwacji była porażka Słowenii z Anglią wynikiem 0:3 lub wyższym.
Na początku Słoweńcy ruszyli do ofensywy. Jordan Pickford złapał piłkę po celnej główce Benjamina Sesko. W odpowiedzi zaatakowała Anglia. Phil Foden próbował zagrać do Bukayo Saki, jednak zawodnik Arsenalu poślizgnął się w polu karnym.
W 18. minucie Erik Janża posłał kąśliwą centrę z rzutu wolnego. Żaden z partnerów nie doszedł jednak do pozycji strzeleckiej. Niedługo potem Pickford spokojnie interweniował po próbie Andraza Sporara.
W 20. minucie Saka trafił do siatki. Gol nie został jednak uznany, ponieważ na spalonym był Foden, który podawał do gracza "Kanonierów".
W 23. minucie Janża zarobił żółtą kartkę. Obrońca Górnika Zabrze nieprzepisowo powstrzymał Sakę, co nie umknęło uwadze arbitra. Po dwóch kwadransach Stones zablokował Sporara. Następnie Foden spróbował strzelić pięknego gola z rzutu wolnego. Gwiazdor Manchesteru City oddał dobry strzał, ale jeszcze lepszą interwencją popisał się Oblak.
W pierwszej połowie gra podopiecznych Garetha Southgate'a pozostawiała wiele do życzenia. Do przerwy utrzymał się remis 0:0.
Po zmianie stron Foden oddał niecelny strzał. W 53. minucie Kane dośrodkował do Walkera, który skiksował w polu karnym. Następnie Bijol powstrzymał Bellinghama.
W 71. minucie na murawie pojawił się Cole Palmer, który zmienił Sakę. Zawodnik Chelsea po raz pierwszy dostał szansę podczas trwających mistrzostw Europy.
Na kwadrans przed końcem meczu Rice huknął nad bramką. Niedługo potem Karnicnik znakomicie uprzedził Fodena, który już szykował się do oddania strzału. W doliczonym czasie gry Oblak złapał piłkę po celnej próbie Palmera.
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 0:0. Anglia z dorobkiem pięciu punktów wygrała grupę.
Z kolei Słowenia awansowała z trzeciego miejsca. Miała identyczny dorobek punktowy, bilans bramkowy i liczbę żółtych kartek w porównaniu z Danią. Pod uwagę wzięto zatem miejsce w kwalifikacjach do turnieju. Dania wyprzedziła Słowenią i zajęła drugą lokatę.