Angielskie media krytykują sędziego Marciniaka i jego asystentów. "Skąd się biorą tacy ludzie?"

Angielskie media krytykują sędziego Marciniaka i jego asystentów. "Skąd się biorą tacy ludzie?"
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
We wczorajszym meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Tottenhamem a Juventusem arbiter Szymon Marciniak popełnił kilka błędów, o których pisaliśmy TUTAJ. O postawie polskiego sędziego i jego asystentów bardzo surowo wypowiedziały się angielskie media.
Wśród pomyłek Marciniaka warto wymienić m.in. sytuację z 17. minuty, gdy nie podyktował rzutu karnego dla Juventusu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Polak nie wskazał na wapno, mimo że jego asystent stał zaledwie kilka metrów od miejsca zdarzenia.
- Jeśli chodzi o dodatkowego asystenta sędziego, to jego przeoczenie to coś niezwykłego - napisał w pomeczowej relacji Martin Samuel, dziennikarz "Daily Mail". - Skąd się biorą tacy ludzie?
Anglik dodatkowo zwrócił uwagę, że szef UEFA, Aleksander Ceferin, jest przeciwny wprowadzeniu systemu VAR w Lidze Mistrzów, bo "nikt go nie rozumie" - Można się kłócić, że  asystent Marciniaka nie rozumie przepisów co najmniej równie mocno - podsumował Anglik. 

Przeczytaj również