Angielskie kluby w obliczu poważnych problemów. Trzeba będzie grać rezerwami w krajowych rozgrywkach
Kluby z Premier League regularnie narzekają na terminarz rozgrywek Carabao Cup. Według dziennikarza Matta Hughesa powodów do niezadowolenia będzie jeszcze więcej, gdyż rozgrywki pucharowe zaczną kolidować z europejskimi zmaganiami.
Carabao Cup jest uznawane za drugorzędny puchar na angielskim podwórku. Znacznie większą renomą cieszy się FA Cup, a przede wszystkim rozgrywki Premier League.
Zmagania te są uznawane za problematyczne szczególnie dla tych klubów, które walczą również w międzynarodowych pucharach. Z jednej strony wystawienie drugiego składu traktuje się jako jawną bagatelizację, z drugiej zaś przemęczenie najlepszych zawodników rośnie. Niebawem jednak szkoleniowcy mogą nie mieć pola manerwu.
Dziennikarz Matt Hughes przekazał, że władze angielskiej piłki stworzyły już projekt kalendarza rozgrywek na sezon 2023/24. Terminarz koliduje z... meczami Ligi Mistrzów, Ligi Europy oraz Ligi Konferencji.
Jeśli któryś z pucharowiczów dotrze do półfinału Carabao Cup, to w praktyce będzie musiał wystawić rezerwy. Drugi z półfinałów ma zostać rozegrany w czasie zaplanowanych meczów ostatniej kolejki rozgrywek międzynarodowych.
Na ten moment nie wiadomo, czy i jak rozstanie rozwiązana ta drażliwa kwestia. EFL domaga się od Premier League wyższego finansowania Pucharu Ligi, ale porozumienie nie zostało jeszcze zawarte.