Andrij Szewczenko podziękował Cezaremu Kuleszy. "Polacy pokazali, że jesteśmy prawdziwymi braćmi"

Andrij Szewczenko podziękował Cezaremu Kuleszy. "Polacy pokazali, że jesteśmy prawdziwymi braćmi"
Rafal Rusek / PressFocus
Andrij Szewczenko podziękował Polakom za wsparcie okazywane Ukrainie. Szczególne słowo poświęcił Cezaremu Kuleszy.
Od 26 lutego trwa rosyjska inwazja na Ukrainę. Giną w niej cywile - w tym dzieci. Setki tysięcy ludzi musiały opuścić swoje miejsce zamieszkania. Miasta są niszczone.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Moje serce krwawi. Ukraina to mój kraj, to moja dusza, miejsce, gdzie dojrzewałem, wychowałem się... To mój dom. Moja siostra i moja mama wciąż są w Kijowie, rozmawiam z nimi codziennie. Moi przyjaciele poszli do armii walczyć o naszą niepodległość. Nie mogę spać, nie mogę normalnie funkcjonować... Każda minuta mojego życia upływa na myśleniu o Ukrainie - powiedział Szewczenko w rozmowie z Sebastianem Staszewskim z "Interii".
Na Rosję nakładane są coraz odważniejsze sankcje. Dotyczą one także świata sportu, w których reprezentanci tego kraju są wykluczani z rywalizacji w kolejnych dyscyplinach.
W przypadku futbolu lawinę ruszył PZPN, który odmówił gry z Rosją w eliminacjach do mistrzostw świata. Po nim bojkot "Sbornej" zapowiadały kolejne federacje. W końcu FIFA i UEFA wykluczyły rosyjskie drużyny z międzynarodowych rozgrywek.
- Nawet nie wiesz jak dobrze czuć wsparcie przyjaciół z Europy. Szczególnie chciałbym podziękować Polakom, którzy pokazali, że jesteśmy prawdziwymi braćmi. Mimo trudnej historii, jesteśmy blisko siebie, nie pozwoliliście sąsiadowi zostać w tej trudnej chwili. Chciałbym podziękować zwykłym Polakom, waszemu rządowi i prezesowi Cezaremu Kuleszy, z którym rozmawiałem niedawno. Robi wielką robotę... - powiedział Szewczenko.
Jeszcze niedawno były ukraiński piłkarz był przymierzany do pracy w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Po wielodniowym zamieszaniu funkcję objął Czesław Michniewicz.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski01 Mar 2022 · 16:32
Źródło: Interia.pl

Przeczytaj również