Andres Iniesta skomentował sytuację Leo Messiego. "Nie wiem, czy niespodzianka to odpowiednie słowo"

FC Barcelona po latach sukcesów została na lodzie. Z drużyny, który kilka lat temu dzieliła i rządziła w Europie, nie zostało już wiele.

Największym ciosem dla klubu jest odejście Leo Messiego. Argentyńczyk chciał zostać w ekipie "Blaugrany", ale działacze nie zdołali spiąć tej transakcji pod względem finansowym.

W tej sytuacji sześciokrotny zdobywca Złotej Piłki zdecydował się na przenosiny do PSG. Dziś wicemistrzowie Francji oficjalnie potwierdzili, że doszli do porozumienia z argentyńskim gwiazdorem.

Andres Iniesta w rozmowie z AFP skomentował hitowy transfer.

- Trudno będzie oglądać go w innej koszulce. Nie wiem, czy niespodzianka to odpowiednie słowo. Leo reprezentował Barcę przez tyle lat. Czasem rządzą okoliczności. Nie mam wewnętrznych informacji, ale to sytuacja, z którą po prostu trzeba sobie poradzić - stwierdził pomocnik.

- Jako piłkarz Leo przekroczył każdą granicę. Nie widziałem takiego zawodnika jak on i myślę, że nie zobaczę. Zobacz, co robił przez tak długi czas… - dodał.

- Jestem przekonany, że Barcelona dalej będzie silna, przychodzą nowe twarze, które będą miały własny wkład w grę - zaznaczył.

- Oczywiście świetnie byłoby wrócić do Barcelony, spędziłem tam wiele lat. To mój dom, chciałbym być tam, gdzie czuję się kochany, szanowany i spokojny. Nie wiem jednak, jaki będzie mój następny rok. Nie wiem, czy będę trenerem, dyrektorem sportowym, czy jeszcze kimś innym. Chciałbym jednak wrócić do Barçy. Czas pokaże, czy mi się uda - podsumował.