Andrea Ranocchia: Lazio jest bardzo mocne

Na Stadio Giuseppe Meazza nie brakowało dogodnych okazji pod jedną i drugą bramką. Bliżej szczęścia i wywalczenia trzech punktów byli "Biancocelesti", ale świetnie między słupkami gospodarzy spisywał się Samir Handanovic. Słoweńca raz uratowała poprzeczka, gdy strzelał Hiszpan Luis Alberto.

Dobre zawody zanotował również vis-a-vis Handanovica, czyli Thomas Strakosha. Albańczyk udanie interweniował przy próbach Chorwata Ivana Perisica oraz gdy próbował zaskoczyć go Hiszpan Borja Valero. "Nerazzurri" po piątym remisie w sezonie umocnili się nieznacznie na trzeciej lokacie w tabeli.

- Wykonaliśmy dobrze swoje zadania. Nie straciliśmy bramki, a Lazio jest bardzo mocne - wyznał Ranocchia dla "Corriere dello Sport".

- Szkoda, że nie wywalczyliśmy trzech punktów. Ważne było, aby nie stracić bezpośredniego kontaktu z rywalami. Liga jest jeszcze bardzo długa - podkreślił defensor zespołu z Lombardii.

- Na początku sezonu szło nam bardzo dobrze, ale teraz przytrafiają nam się drobne wpadki. Musimy dalej mocno pracować. Teraz skupiamy się tylko na meczu z Fiorentiną - podsumował Ranocchia.