Andre Onana znów zawiódł Kamerun. Fatalny występ bramkarza Manchesteru United [WIDEO]

Po pierwszej połowie starcia w Pucharze Narodów Afryki Senegal prowadził 1:0. Gola dla swojego zespołu strzelił Ismaila Sarr, który obecnie związany jest z Olympique Marsylią.

W drugiej połowie "Lwy" kontynuowały ofensywę. W 71. minucie podwyższył Habib Diallo, niedługo później bramkę kontaktową zdobył jeszcze Jean-Charles Castelletto, lecz nadzieje dla Kamerunu zostały rozwiane w 95. minucie.

Lekki strzał z pola karnego oddał wówczas Sadio Mane. Próba byłego zawodnika Liverpoolu okazała się jednak wystarczająca, aby zaskoczyć Andre Onanę. Golkiper Manchesteru United niezgrabnie rzucił się na piłkę i nie zdążył z interwencją.

Finalnie Kamerun przegrał 1:3 (0:1) i na ten moment nie ma awansu do fazy play-off Pucharu Narodów Afryki. O losach zespołu Rigoberta Songa przesądzi starcie z Gambią, które zaplanowano na 23 stycznia.

Onana od dłuższego czasu znajduje się pod sporą presją i jest regularnie krytykowany. Bramkarz zawodzi nie tylko w reprezentacji, do której wrócił po konflikcie z Samuelem Eto'o (opisywanym przez nas TUTAJ), ale też w ekipie "Czerwonych Diabłów". W tym sezonie 27-latek stracił już 50 bramek, co jest najgorszym wynikiem wśród golkiperów z lig TOP5.