Ancelotti wzburzony po wykluczeniu Viniciusa. Zapowiedział działanie

W piątkowy wieczór Real Madryt pokonał Valencię 2:1 po szalonej końcówce. W szeregach "Królewskich" znalazł się jednak piłkarz, który ma prawo być niezadowolony. To Vinicius Junior.

W 79. minucie Brazylijczyk obejrzał czerwoną kartkę po zaangażowaniu się w konflikt z bramkarzem "Nietoperzy" Stołe Dimitriewskim. Skończyło się to uderzeniem golkipera w tył głowy.

24-latek nie mógł pogodzić się z decyzją Cesara Soto Grado podjętą po wideoweryfikacji. Koledzy musieli powstrzymywać go przed kolejnymi ekscesami, które mogłyby poskutkować dłuższym zawieszeniem.

Swojego podopiecznego w obronę wziął trener "Los Blancos" Carlo Ancelotti. Jego zdaniem arbiter pominął rolę Dimitriewskiego, który również zrobił swoje i powinien zostać napomniany.

- To nie była czerwona kartka dla Viniciusa. Będziemy się odwoływać. Bramkarz popchnął "Viniego", a ten zareagował. To powinna być żółta kartka dla obu graczy. I tyle - ocenił.

Real Madryt rozegra kolejne starcie w poniedziałek. Tym razem przeciwnikiem graczy Ancelottiego w Copa del Rey będzie Club Deportiva Minera.