Ancelotti wprost o transferach do Realu. Rozbroił

O potrzebie wzmocnień w Realu Madryt mówi się w zasadzie od początku sezonu. "Królewscy" zmagają się z licznymi problemami kadrowymi, a podczas letniego okienka dokonali zaledwie dwóch transferów.

Tym samym wydawało się, że ruchy w styczniu będą konieczne i uzasadnione. Ostatnia wypowiedź Carlo Ancelottiego każe jednak powątpiewać, czy Hiszpański gigant w ogóle ruszy na zakupy.

- Transfery w styczniu? Dajmy spokój, rozmowa na ten temat to strata czasu - stwierdził na konferencji prasowej.

- Mamy jeszcze miesiąc, musimy się skoncentrować na rzeczach bieżących. A poza tym niedługo wraca David Alaba - dodał Włoch.

Austriak rzeczywiście powinien być niedługo gotowy do gry, ale nie jest jedynym niedysponowanym piłkarzem "Królewskich". Przeciwko Liverpoolowi pauzowali też Eder Militao, Dani Carvajal, Rodrygo, Aurelien Tchouameni oraz Vinicius Junior.

Następnym rywalem Realu będzie Getafe. Spotkanie zaplanowano na 1 grudnia.