Ancelotti skreślił piłkarza Realu. "Nie liczy na niego"
Real Madryt szykuje pożegnanie obrońcy. W najbliższym czasie Santiago Bernabeu ma opuścić Jesus Vallejo.
Środkowy obrońca trafił do Realu w 2015 roku. "Królewscy" pozyskali go z Zaragozy, płacąc 5 mln euro. Stoperowi nie udało się przebić na stałe do pierwszej drużyny ze stolicy.
W ostatnich latach Vallejo był regularnie odsyłany na wypożyczenia. Zwiedził takie kluby, jak Eintracht Frankfurt, Wolverhampton czy Granada.
W czerwcu ubiegłego roku Hiszpan wrócił do Realu. W tym sezonie Carlo Ancelotti wystawił go tylko w jednym meczu. 28-latek wszedł z ławki przeciwko Alaves przy wyniku 3:0. Niewiele zabrakło, aby rywale sensacyjnie doprowadzili do remisu. Madrytczycy finalnie wygrali tylko 3:2.
Miguel Angel Diaz ze stacji Cope podał, że "Los Blancos" chcieliby pozbyć się Vallejo już w styczniu. Ancelotti na niego nie liczy. Problemem jest wola piłkarza.
Defensor wolałby zostać w Realu do końca obecnego kontraktu. Aktualna umowa wygaśnie w czerwcu tego roku. Jeśli włodarzom nie uda się przekonać piłkarza do odejścia, pozostanie on w drużynie do końca sezonu.
W poniedziałek o godzinie 19:00 Real zmierzy się z Deportivo Minerą w Copa del Rey. Vallejo nie został powołany, ponieważ zmaga się z dyskomfortem.