Ancelotti o zmarnowanej sytuacji Milika: Nie mam mu nic do zarzucenia

Carlo Ancelotti wypowiedział się na pomeczowej konferencji na temat gry zespołu, emocji związanych z odpadnięciem z Ligi Mistrzów i niewykorzystanej akcji Arkadiusza Milika.
Napoli było o krok od awansu do fazy pucharowej Lig Mistrzów. Zabrakło tylko jednego gola do zwycięskiego remisu, a Arkadiusz Milik w doliczonym czasie gry nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji. Bardzo dobrze przy jego strzale zachował się bramkarz „The Reds", Alisson Becker.
- Musimy zaakceptować to rozstrzygnięcie, jest nam bardzo przykro. Byliśmy blisko wywalczenia awansu, dlatego jesteśmy trochę rozgoryczeni. Walczyliśmy do ostatniej minuty fazy grupowej i to już jest rodzaj zwycięstwa. Zrobiliśmy wszystko, co było w naszej mocy - powiedział na konferencji trener Napoli.
- Milik? On strzelił dla nas pięknego gola w Bergamo i dzisiaj prawie zrobił to samo. Wykazał się niezwykłą kontrolą piłki. Nie mam mu nic do zarzucenia, podobnie jak całej drużynie - zapewnił Carlo Ancelotti.
Napoli zajęło trzecie miejsce w grupie i będzie musiało zadowolić się grą w lidze Europy. Z grupy C do 1/8 finału Champions League awansowały PSG i Liverpool FC.