"Ancelotti nieustannie mi to pokazuje". Nowa gwiazda Realu Madryt zachwycona po pierwszych występach

18-latek trafił na Santiago Bernabeu w letnim okienku transferowym. "Los Blancos" wygrali rywalizację o piłkarza z innymi gigantami europejskiego futbolu.

Młody zawodnik przez długi czas musiał jednak czekać na debiut w barwach nowej drużyny. Długo nękały go kontuzje, które uniemożliwiały rywalizację na murawie.

Ostatnio Guler zadebiutował w Realu w meczu Pucharu Króla. W środę pojawił się natomiast na murawie w Superpucharze Hiszpanii i derbowym starciu z Atletico.

Po spotkaniu Turek podkreślał, że jest bardzo zadowolony ze współpracy z Carlo Ancelottim. Wierzy w to, iż już wkrótce będzie ważną postacią w drużynie "Królewskich".

- Byłem kontuzjowany przez pięć czy sześć miesięcy. Wróciłem do zdrowia po urazie, a trener natychmiast umieścił mnie w składzie i pozwolił grać - powiedział Guler.

- Nieustannie pokazuje mi i mówi, że ma do mnie zaufanie. Mam nadzieję, że jeśli będę kontynuował taką grę, wszystko będzie jeszcze lepiej - podkreślił.