Ancelotti: Gdybym miał magiczną różdżkę, zmieniłbym sposób, w jaki zaczynaliśmy spotkania

Ancelotti: Gdybym miał magiczną różdżkę, zmieniłbym sposób, w jaki zaczynaliśmy spotkania
CosminIftode / shutterstock.com
Trener SSC Napoli Carlo Ancelotti z pokorą przyjął wyjazdową przegraną z Sampdorią Genua 0:3 w niedzielnym meczu trzeciej kolejki rozgrywek włoskiej Serie A.
Na Stadio Comunale Luigi Ferraris całe zawody w szeregach gości zaliczyli Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński. Zespół z Kampanii doznał pierwszej porażki w sezonie i spadł na piąte miejsce w tabeli.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Podarowaliśmy ponownie rywalom pierwszą połowę. Mieliśmy złe nastawienie i brakowało intensywności - wyznał Ancelotti dla stacji "Sky Sport Italia".
- Zaczęliśmy walczyć dopiero jak przegrywaliśmy i pojawił się niepokój. Nie sądzę, że musimy wiele zmieniać. Potrzeba nam tylko więcej koncentracji. Takiego nastawienia nie można jednak akceptować - podkreślił nowy opiekun "Błękitnych".
- Nasza defensywa nie gra zbyt głęboko, ponieważ naciskamy na rywali wysoko. Problemem jest brak presji ze strony pomocników i napastników - zaznaczył były szkoleniowiec AC Milan, PSG, Chelsea, Realu Madryt i Bayernu Monachium.
- Walczyliśmy, ale w drugiej połowie. Gdybym miał magiczną różdżkę, zmieniłbym sposób, w jaki zaczynaliśmy spotkania. Intensywność jest fundamentalna, a bez niej jakość nie jest możliwa - podsumował wymownie Ancelotti.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz03 Sep 2018 · 11:14
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również