Amorim stworzył potwora! Cztery gole Gyokeresa, Sporting rozjechał następnego rywala [WIDEO]
Wspaniały występ Victora Gyokeresa w meczu Sporting - Estrela Amadora. Szwed strzelił cztery gole, a jego drużyna wygrała 5:1.
Piątkowy mecz był jednym z ostatnich w roli trenera Sportingu dla Rubena Amorima. 39-latek, który wkrótce zostanie szkoleniowcem Manchesteru United, przed meczem otrzymał owację na stojąco od kibiców. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Mecz był popisem największej gwiazdy Sportingu. Gyokeres był nie do zatrzymania dla rywali i już w pierwszej połowie strzelił trzy gole. Był bezlitosny dla rywali - dwa razy popisał się świetnym wykończeniem z gry, a raz trafił z rzutu karnego.
Do przerwy Sporting prowadził 3:1, bo gola dla gości strzelił Pinho. W drugiej połowie jeszcze raz na listę strzelców wpisał się Gyokeres. Po szybkim ataku wpadł w pole karne i znów nie dał szans bramkarzowi rywali.
Bilans Gyokeresa w tym sezonie jest kapitalny. Mecz z Estrelą Amadora był jego szesnastym występem w barwach Sportingu. Strzelił dla niego już dwadzieścia goli.
Gospodarze ustalili wynik w 85. minucie. Piątą bramkę zdobył dla nich Maximiliano Araujo.
Sporting w tym sezonie jest rewelacyjny - w lidze wygrał wszystkie dziesięć meczów! Imponuje też jego bilans bramkowy: aż 35 strzelonych goli przy tylko trzech straconych.