Amorim powiedział to wprost. Odarł kibiców MU ze złudzeń

Manchester United w ostatnich tygodniach gra beznadziejnie. Obecnie zajmuje czternaste miejsce w tabeli. Ma tylko siedem punktów przewagi nad strefą spadkową...

"Czerwone Diabły" są drużyną w stanie rozkładu. Ratunkiem byłoby niezwłoczne przewietrzenie szatni, ale w taki scenariusz nie wierzy nawet Ruben Amorim.

- Nie mamy takiej możliwości w styczniu - powiedział portugalski szkoleniowiec po porażce 0:2 z Newcastle United.

- Znacie sytuację lepiej ode mnie. To nie jest tak, że przyjdę do klubu i wydam dużo pieniędzy, by zmienić całą drużynę - dodał Amorim.

ESPN twierdzi, że Manchester United będzie mógł dokonać transferów, jeśli w styczniu sprzeda kilku zawodników. Sytuacja jest zatem złożona. W przypadku pozyskania środków priorytetem miałoby być sprowadzenie nowego lewego wahadłowego.

Manchester United wróci do gry 5 stycznia. Czeka go najtrudniejsze możliwe zadanie - wyjazdowy mecz z Liverpoolem.