Amorim kontra dziennikarz. "Jakby okazywał obojętność fanom"
Na konferencji prasowej Sportingu miała miejsce niespodziewana sytuacja. Wszystko za sprawą zachowania jednego z dziennikarzy.
We wtorek Sporting sensacyjnie pokonał Manchester City w czwartej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów. Rywalizacja zakończyła się wynikiem 4:1.
Jeszcze przed minionym spotkaniem doszło do niespodziewanej sytuacji. Wspomniane zdarzenie miało miejsce podczas konferencji prasowej zwycięskiego zespołu.
Wówczas na sali znalazł się dziennikarz Sky Sports, Gary Cotterill. Mężczyzna próbował nakłonić Rubena Amorima do wypowiedzenia kilku słów po angielsku.
Namowy dziennikarza były umotywowane tym, że 11 listopada szkoleniowiec zostanie pierwszym trenerem Manchesteru United. Ostatecznie jego próby okazały się bezskuteczne.
- Ruben, wiesz, czego nam brakuje? Twojego wspaniałego angielskiego. Czy możemy mieć jedną odpowiedź po angielsku dla wszystkich osób, które będą oglądać ten mecz, zainteresowanych Manchesterem City, Sportingiem i Manchesterem United? Jedną odpowiedź po angielsku? (…) Czy Manchester United prosił cię, żebyś nie mówił po angielsku? - mówił Cotterill.
- Nie, nie. Nie mogę teraz mówić po angielsku - odpowiedział Amorim.
- Mieliśmy około 25 minut po portugalsku. Chcemy dziesięć sekund po angielsku - dodał dziennikarz.
- Będziemy kontynuować po portugalsku. W przyszłym tygodniu możesz go usłyszeć mówiącego po angielsku - powiedział rzecznik prasowy Sportingu.
- To tak jakby okazywać obojętność wszystkim angielskim fanom - podsumował Cotterill.
Przed dołączeniem do Manchesteru United Amorim poprowadzi Sporting w jeszcze jednym spotkaniu. Usiądzie na klubowej ławce trenerskiej 10 listopada podczas rywalizacji z Bragą.