Amerykanie zainwestowali w polski klub! "Pracowaliśmy nad tym przez wiele miesięcy"

O tym, że "Zieloni" będą mieli nowego współwłaściciela z USA, jako pierwsi informowaliśmy pod koniec lutego. Wówczas sprawa była już na ostatniej prostej.

W czwartkowy poranek pierwszoligowiec ogłosił, że mniejszościowy pakiet akcji nabył fundusz Escalada Sports Partners. Jednym z jego założycieli jest Michał Flejsierowicz.

To rodowity poznaniak, który jako dziecko wyemigrował wraz z rodzicami to Stanów Zjednoczonych. Wcześniej zbierał jednak piłkarskie szlify w szkółce Warty.

- Bardzo ważne jest dla nas to, że nie chcemy być właścicielami, którzy narzucają swoją wolę. Chcemy pomagać i wspierać ludzi, którzy już obecnie robią bardzo dobrą pracę. Chcemy wnieść do Warty nie tylko środki finansowe, ale przede wszystkim wiedzę oraz doświadczenie - powiedział Jeremy Bird, stojący na czele amerykańskiego funduszu.

- To nie są oligarchowie czy milionerzy. Są to ludzie sukcesu, którzy są wartościowymi partnerami. Ja się z Warty nigdzie nie wybieram. Na pewno jestem i będę większościowym udziałowcem - zapewnił Bartłomiej Farjaszewski.

- Pracowaliśmy nad tą umową przez wiele miesięcy. Bardzo się cieszę, że dziś możemy ogłosić jej finalizację. Szczególnie satysfakcjonujące jest dla mnie to, że Warta została doceniona nie tylko jako klub sportowy, ale również jako organizacja, zaangażowana w życie lokalnej społeczności i rozwiązywanie istotnych problemów społecznych. Jestem przekonany, że ta współpraca będzie owocna zarówno dla Warty, jak i Escalada. Przed nami wiele wyzwań, ale świadomość, że mamy takiego partnera, daje nam dodatkową motywację - dodał.

Obecnie Warta zajmuje 13. miejsce w tabeli Betclic 1 Ligi. Kolejne spotkanie ligowe rozegra już w najbliższy piątek. O 18:00 zmierzy się na wyjeździe z ŁKS-em Łódź.