Ambitne plany Paulo Sousy. Wiadomo, jak będą wyglądać najbliższe tygodnie nowego selekcjonera
Paulo Sousa i jego sztabowcy ostro wzięli się do pracy. W lutym będą prowadzić szeroko zakrojoną akcję obserwacji kandydatów do gry w reprezentacji Polski. O szczegółach napisał portal WP Sportowe Fakty.
Nowy selekcjoner i jego ludzie zamierzają przyjrzeć się polskim piłkarzom bardzo wnikliwie. Dwóch trenerów przygotowania fizycznego ma w najbliższych tygodniach skupić się na zbieraniu i analizowaniu informacji dotyczących wszystkich bardziej istotnych urazów polskich piłkarzy.
O przekazanie wyników badań będą proszeni sami zawodnicy. Mają także przekazać, co robią, by zapobiec ponownemu nabawieniu się urazów, z którymi zmagali się w przeszłości.
Trenerzy, co oczywiste, będą też przyglądać się formie potencjalnych kadrowiczów. Sousa i jego trzej asystenci chcą poznać jak największą grupę polskich piłkarzy. Będą się wymieniać obserwacjami - nikt nie będzie miał monopolu na oglądanie meczów któregoś z nich.
Bramkarzami zajmie się Paulo Jorges Fernandes Grilo. Portal WP Sportowe Fakty twierdzi, że Portugalczyk już obserwuje 5-6 kandydatów do gry w reprezentacyjnej bramce.
Sousa i jego współpracownicy mają przylecieć do Polski na przełomie lutego i marca. Zostaną tu aż do rozpoczęcia zgrupowania przed meczami z Węgrami, Andorą i Anglią. W tym czasie będą mogli z trybun obejrzeć kilka meczów Ekstraklasy.
Selekcjoner wciąż planuje też wideokonferencję z szeroką grupą kadrowiczów. Łącznie zaproszenie na nią ma otrzymać 40-45 zawodników. Jej termin nie jest jeszcze znany.