Ambitne plany Bereszyńskiego. "Sampdoria jest dla mnie trampoliną, by wyskoczyć wyżej"

Bartosz Bereszyński wyrobił sobie mocną pozycję w kadrze Sampdorii. Jest też jednym z tych zawodników, których Adam Nawałka najprawdopodobniej zabierze do Rosji na mistrzostwa świata. Piłkarz jednak nie zatrzymuje się i wyznacza sobie dalsze cele.

- Nie wybiegam myślami w przyszłość, skupiam się na lidze, ale z tyłu głowy mam marzenia, wiem, że są na wyciągnięcie ręki. Sampdoria to nie jest jeszcze mój szczyt, stać mnie, by grać w jeszcze lepszych klubach - powiedział obrońca w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". - Od dawna moim marzeniem jest gra w Premier League. Z polskiej ekstraklasy trudno tam trafić i regularnie grać, ale Serie A to bardzo dobra liga, by się do niej przygotować i móc spełniać marzenia. Może nawet już jestem na nią gotowy. Ale co z tego wyjdzie, nie wiem.

- Takie są moje cele, nie ukrywam, że Sampdoria jest dla mnie trampoliną, by wyskoczyć wyżej - wyznał. - Nie chcę z niej odchodzić na siłę, bo dobrze się czuję w Genui, po prostu chciałbym trafić do mocniejszego klubu. Sampdoria żyje z transferów, co okno sprzedaje swoich zawodników za bardzo duże pieniądze.

- Wiem, że za mnie też dużo oczekują, przychodziłem za dwa miliony euro, chcieliby dostać kilka razy więcej. Doceniają mnie, więc tanio nie puszczą - podsumował.

Źródło: Przegląd Sportowy

Ambitne plany Bereszyńskiego. "Sampdoria jest dla mnie trampoliną, by wyskoczyć wyżej"

Przeczytaj również

Dyskusja