Fatalne pudło reprezentanta Polski. Jak on tego nie trafił?! [WIDEO]

Fatalne pudło reprezentanta Polski. Jak on tego nie trafił?! [WIDEO]
Screen/X
Michał Skóraś mógł wpisać się na listę strzelców w meczu z Royalem Union Saint-Gilloise (1:1). Polak nie wykorzystał dogodnej sytuacji.
Po ponad dwóch miesiącach oczekiwania Michał Skóraś znów znalazł się w pierwszym składzie Clubu Brugge. Reprezentant Polski zagrał od początku w meczu domowym z Royalem Union Saint-Gilloise.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wynik tego meczu otworzyli jednak goście. W 52. minucie bramkę dla przyjezdnych zdobył Franjo Ivanovic. Gol Chorwata nie dał triumfu.
Na kilka chwil przed końcem regulaminowego czasu gry bohaterem Clubu Brugge został Brandon Mechele. Defensor uratował gospodarzom punkt.
Mecz rozgrywany w Brugii zakończył się remisem (1:1). Niewiele brakowało jednak, aby zespół Nicky'ego Hayena sięgnął po cenne zwycięstwo.
Jeszcze przed przerwą dogodnej sytuacji na gola nie zamienił Michał Skóraś. Polak otrzymał doskonałe dogranie z bocznego sektora boiska, stanął sam na sam z bramkarzem, lecz uderzył obok słupka.
Fatalne pudło piłkarza Clubu Brugge to tylko jedna z wielu złych informacji. 24-latek nie znalazł się bowiem w kadrze na zgrupowanie reprezentacji Polski. Biało-czerwoni zagrają z Portugalią i Chorwacją.
W obecnym sezonie Skóraś rozegrał dziesięć spotkań. Nie zdobył w nich bramki, ani nie zaliczył asysty. Jego kontrakt wygasa w 2027 roku.

Przeczytaj również