Ależ powrót Barcelony! Atletico nagle się posypało [WIDEO]

FC Barcelona przegrywała przed upływem pierwszej minuty po golu Alvareza. W szóstej swojego gola dołożył Griezmann, co opisywaliśmy TUTAJ.

Dwa szybkie ciosy nie zdeprymowały "Blaugrany". Podopieczni Flicka momentalnie ruszyli do odrabiania strat i dopięli swego. W 19. minucie z idealnego podania Kounde skorzystał Pedri. Hiszpan miał mnóstwo miejsca w polu karnym rywali.

W 21. minucie swoją bramkę zdobył Cubarsi. Piłkę z rzutu rożnego zacentrował Raphinha, a stoper wygrał pojedynek z Barriosem i trafił do siatki.

Przypomnijmy, że stawką wtorkowego spotkania jest przybliżenie się do awansu do finału. Rewanż Barcelony i Atletico zaplanowano na 2 kwietnia.