Ależ kunszt! Napastnik GKS-u pogrążył Puszczę [WIDEO]
![Ależ kunszt! Napastnik GKS-u pogrążył Puszczę [WIDEO] Ależ kunszt! Napastnik GKS-u pogrążył Puszczę [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/567/67fa77ec707c9.jpg)
W rundzie jesiennej GKS Katowice rozbił Puszczę Niepołomice 6:0. Starcie tych drużyn w 28. kolejce Ekstraklasy było bardziej wyrównane. Tym razem beniaminek wygrał 3:1 z drużyną Tomasza Tułacza.
Na początku meczu Puszcza zaatakowała w swoim stylu, czyli po centrach z bocznych sektorów. Gospodarze oddalili zagrożenie po dośrodkowaniach Artura Craciuna i Janiego Atanasowa. GKS odpowiedział niecelnym strzałem Dawida Drachala z pola karnego.
W 7. minucie Jakub Serafin popełnił błąd, tracąc piłkę pod własną szesnastką. Kewin Komar uratował sytuację, broniąc uderzenie Adama Błąda. Dobitka Bartosza Nowaka była niecelna. W kolejnej akcji Nowak posłał nieprecyzyjne dośrodkowanie z prawej flanki.
Puszcza objęła prowadzenie po świetnej akcji Hermana Barkowskiego. Białorusin zszedł na lewą nogę i strzałem od słupka otworzył wynik.
Goście z Niepołomic mogli szybko zdobyć drugą bramkę, ale Szymonowicz huknął z woleja nad poprzeczką. Po drugiej stronie boiska Komar obronił strzał Galana. Kolejna próba Hiszpana została zablokowana przez Jakubę.
W 38. minucie Wasielewski wyręczył Kudłę, zatrzymując strzał Craciuna. Atanasow zebrał jeszcze piłkę, po czym kropnął w trybuny. Do przerwy Puszcza prowadziła 1:0. Na drugą połowę nie wyszedł Craciun, którego zmienił Dawid Abramowicz, były gracz GKS-u.
W 48. minucie Komar uratował Puszczę, wygrywając pojedynek z Bergierem. Po chwili napastnik GKS-u oddał kolejny strzał, tym razem niecelny. Następnie żaden z gospodarzy nie wykorzystał podania Wasielewskiego.
W 58. minucie Nowak huknął nad bramką. GKS przeważał, często operował na połowie rywala, jednak przez długi czas miał problemy ze skutecznością. W końcu po godzinie gry Bergier przyjął piłkę w polu karnym i pewnym strzałem pokonał Komara. Piłkarze Puszczy sugerowali jeszcze, że w tej sytuacji Bergier sfaulował Szymonowicza. Po analizie VAR bramkę uznano.
GKS chciał wykorzystać swój moment. Repka przeniósł futbolówkę nad bramką. W odpowiedzi Kudła zatrzymał Kosidisa. Później Zukow zmarnował kontrę niepołomiczan.
W 80. minucie Bergier znów znakomicie odnalazł się w polu karnym Puszczy. Snajper w efektowny sposób przerzucił piłkę nad Komarem, kompletując dublet.
W doliczonym czasie Wasielewski urwał się na lewym skrzydle, po czym dograł piłkę przed bramkę. Siplak przypadkowo skierował piłkę do własnej siatki.
GKS finalnie wygrał 3:1 i zajmuje obecnie dziewiąte miejsce w tabeli. Puszcza jest na 15. lokacie, mając dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.