Ależ fart Szczęsnego! To byłby rzut karny [WIDEO]

Ależ fart Szczęsnego! To byłby rzut karny [WIDEO]
Screen Twitter
Wojciech Szczęsny może mówić o sporym szczęściu. Polak sprokurował kolejny rzut karny, ale tym razem został uratowany.
Szczęsny znalazł się w podstawowym składzie na mecz z Valencią. Do 33. minuty nie miał zbyt wiele pracy, FC Barcelona zupełnie zdominowała rywala.
Dalsza część tekstu pod wideo
Sytuacja mogła się jednak zmienić po kontrze zespołu "Nietoperzy". W stronę Polaka przebojowo ruszył Duro, który wdarł się w pole karne. Napastnik chciał minąć golkipera, ale ten powalił go.
Tym samym sędzia odgwizdał faul i wskazał na wapno. Szczęsny otrzymał też żółtą kartkę. Ostatecznie nie było jednak ani napomnienia, ani "jedenastki" dla Valencii.
Wszystko przez to, co wydarzyło się kilkadziesiąt sekund wcześniej. W pierwszym etapie akcji gości doszło do ostrego faulu na Julesie Kounde, który sędzia przegapił. Po analizie VAR zmienił jednak zdanie i cofnął decyzję o rzucie karnym. Zamiast tego "Blaugrana" otrzymała rzut wolny.
Tym samym Polakowi się upiekło. Przypomnijmy, że w ostatnim meczu Barcelony sprokurował rzut karny, natomiast z Realem Madryt wyleciał z boiska za czerwoną kartkę.
Redakcja meczyki.pl
Hubert KowalczykWczoraj · 21:48
Źródło: własne

Przeczytaj również