Ależ akcja byłej gwiazdy Górnika. Słynny bramkarz bez szans [WIDEO]

Po zakończeniu poprzedniego sezonu Ekstraklasy szeregi Górnika Zabrze opuścił Lawrence Ennali. Niemiec przeniósł się do Houston Dynamo. Amerykański klub zapłacił za niego blisko trzy mln euro.

Od momentu przenosin za ocean na koncie 22-latka znalazło się pięć spotkań. Dynamiczny skrzydłowy rozegrał trzy mecze w ramach rozgrywek League Cup, do których dołożył dwa występy w MLS.

W nocy z soboty na niedzielę Ennali doczekał się swojej pierwszej bramki w USA. Młody piłkarz rozpoczął spotkanie z Los Angeles FC na ławce rezerwowych. Zaraz po wejściu na murawę skradł jednak show.

W 72. minucie były piłkarz Górnika otrzymał podanie za linię obrońców, po czym wpadł w pole karne. Zanim oddał strzał, minął jeszcze Hugo Llorisa. Francuski bramkarz nie miał żadnych szans na interwencję.

Cały mecz po stronie Los Angeles FC rozegrał Mateusz Bogusz. Polski piłkarz tym razem nie zdołał się jednak wpisać na listę strzelców. W barwach Houston Dynamo zagrał zaś Sebastian Kowalczyk.

Kolejny mecz zespół byłej gwiazdy Górnika Zabrze rozegra już 15 września. Rywalem będzie Real Salt Lake, gdzie gra Dominik Marczuk.