Ależ absurd! Za to dostał czerwoną kartkę [WIDEO]
W trakcie półfinału Copa Libertadores doszło do absurdalnej sytuacji. Arbiter podjął niezrozumiałą decyzję i pokazał piłkarzowi czerwoną kartkę.
W czwartek Botafogo zmierzyło się z Penarolem w spotkaniu rewanżowym półfinału Copa Libertadores. Pierwszy mecz zakończył się wynikiem 5:0 na korzyść brazylijskiego klubu.
Scenariusz drugiej rywalizacji był zgoła inny. Urugwajski zespół wziął się za odrabianie strat i zwyciężył wynikiem 3:1, ostatecznie jednak nie udało mu się awansować do finału.
Podczas minionego spotkania doszło do absurdalnej sytuacji. Zdarzenie miało miejsce w przerwie między pierwszą a drugą połową.
Wówczas bramkarz Botafogo, John Victor, przemierzał boisko. Tuż za nim podążał golkiper Penarolu, Washington Aguerre.
Po krótkiej chwili piłkarz brazylijskiego klubu chwycił się za stopę, upadł na murawę i zaczął krzyczeć z bólu. Zrobił to po niewielkim kontakcie z rywalem.
Arbiter nie zastanawiał się zbyt długo i pokazał Aguerre czerwoną kartkę. Warto zaznaczyć, że całe zdarzenie miało miejsce kilka metrów od sędziów.
- Do absurdalnej sytuacji doszło w drugim półfinałowym meczu Copa Libertadores pomiędzy Penarolem a Botafogo. W przerwie spotkania bramkarz Washington Aguerre miał "incydent" z bramkarzem gości, w konsekwencji otrzymując za to czerwoną kartkę - skomentował Michał Borowy na portalu X.
Botafogo zagra w finale Copa Libertadores z Atletico Mineiro. Najważniejszy mecz rozgrywek został zaplanowany na 30 listopada.