Alexander Gorgon ostrożny przed meczem Pogoni Szczecin z Rakowem: Nie przez przypadek są w tym miejscu tabeli
Już dziś wracają rozgrywki PKO Ekstraklasy. Najciekawiej w tej kolejce zapowiada się mecz drugiego Rakowa Częstochowa z trzecią Pogonią Szczecin. Pomocnik "Portowców", Alexander Gorgon, jest świadomy siły rywala.
Na prowadzeniu w PKO Ekstraklasie znajduje się obecnie Legia Warszawa, ale przewaga "Wojskowych" nad dwoma kolejnymi zespołami wynosi zaledwie dwa punkty. Alexander Gorgon ma nadzieję, że w piątek to Pogoń Szczecin obejmie pozycję lidera.
- Nogi są już trochę lżejsze, jest lepiej niż podczas sparingów. To fajne uczucie, gdy zbliża się mecz. Oczywiście, pierwszy pojedynek to jest pewnego rodzaju niewiadoma. Należy być bardzo skoncentrowanym. Gramy z bezpośrednim rywalem z czołówki, więc to dodatkowy smaczek - powiedział Gorgon w rozmowie z oficjalną stroną klubu.
- Nie myślę w ten sposób, że to najważniejszy mecz w sezonie, ale z drugiej strony presja też jest potrzebna. To ona jest ważnym składnikiem późniejszego sukcesu. Trzeba umieć zamienić presję w pozytywną energię. Przed nami 16 meczów w lidze i to na pewno nie będzie krótki sprint, a raczej maraton. Będzie wiele ważnych momentów - dodał.
- Nie przez przypadek Raków jest w tym miejscu tabeli. Dostali się tam wytężoną pracą. Ich gra bazuje na fizyczności, to bardzo wybiegana drużyna. Grają trzema lub pięcioma defensorami, zależy jak na to patrzeć. Mają swój plan. Na boku gra tam Fran Tudor, z którym miałem okazję rywalizować w Chorwacji. Mamy za sobą kilka sesji na temat przeciwnika, ale kluczowa będzie nasza postawa. Mam nadzieję, że uda się fajnie wystartować - przyznał.
- Każdy mecz wygląda inaczej. Myślę, że nie będziemy eksperymentować. Mieliśmy swoje atuty i musimy nad nimi nadal pracować z tygodnia na tydzień - stwierdził.
- To też fajne uczucie, gdy można się sprawdzić z rywalem, który strzela sporo goli. Jest dużo pozytywnych myśli w drużynie. Kończymy okres przygotowawczy, który bywa monotonny. Brakuje nam starć w lidze i rywalizacji o stawkę - zakończył.