Aleksandar Vuković zadowolony z remisu Legii Warszawa z Rakowem Częstochowa. "Moim zdaniem jest zasłużony"

Legia Warszawa w sobotnim hicie 26. kolejki PKO Ekstraklasy zremisowała na wyjeździe 1:1 z Rakowem Częstochowa. Aleksandar Vuković uważa, że jest to rezultat oddający to, co działo się na boisku.
Do przerwy "Wojskowi" prowadzili na terenie rywala 1:0, lecz w drugiej połowie błąd Mateusza Wieteski skutkował rzutem karnym. Trener Legii z jednej strony żałuje, że nie udało się utrzymać prowadzenia, a z drugiej docenia klasę rywala.
- Człowiek spodziewał się trudnego meczu, ale o wszystkim zawsze decyduje boisko. Tak było również dzisiaj. W pewnym momencie wydawało się, że jesteśmy na dobrej drodze. Stworzyliśmy jedną sytuację, którą wykorzystaliśmy - powiedział Vuković na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Legii.
- W drugiej odsłonie mieliśmy kilka szans, które mogły zmienić wynik. Nie udało nam się ich wykorzystać. Popełniliśmy jeden błąd, który wykorzystał Raków. Gospodarze się trochę nakręcili i przeważali pod koniec rywalizacji. Sam mecz zakończył się jednak remisem, który moim zdaniem jest zasłużony. Szanujemy ten punkt - przyznał.
- Tomas Pekhart doznał urazu głowy. Nie chcieliśmy ryzykować jego zdrowiem. Po badaniach będziemy wiedzieć więcej. Dowiemy się, czy jego udział w zgrupowaniu reprezentacji Czech będzie możliwy - zakończył.